Z życia przedszkola: Prima aprilis

Prima aprilis to dzień, który wszystkim kojarzy się z żartami. Dobry psikus jest na wagę złota, a pomysłowość w tym względzie powinna zostać doceniona. W końcu śmiech to zdrowie, a o zdrowie trzeba dbać. Tak się składa, że 1 kwietnia razem ze świętem zwanym prima aprilis obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Klauna. Nie ma w tym nic dziwnego, przecież nikt nie zna się na żartach i psikusach tak jak klaun. Tak właśnie wygląda jeden dzień z życia przedszkola: prima aprilis.

Przedszkolaki z Perpetuum Mobile miały dziś naprawdę udany dzień, a przede wszystkim masę powodów do uśmiechu. A przyczynił się do niego niezwykły gość, który zapukał do naszych drzwi. Kolorowe włosy, wielki czerwony nos i pstrokaty frak dzieci rozpoznały bezbłędnie. Klaun! Czy ktoś się boi klaunów? Nawet jeśli, to nasz wesoły gość szybko przełamał lody i przekonał sobie nawet niepewne maluchy.

Ileż było dziś salw śmiechu i okrzyków niedowierzania, wiemy tylko my sami i mury naszego przedszkola. Ale nie mogło być inaczej, skoro klaun prezentował żarty i psikusy, żonglował, nosił krzesło na brodzie i pokazywał magiczne sztuczki. A także zaangażował dzieci w pyszną zabawę. Nie mogliśmy wymarzyć sobie lepszego sposobu na spędzenie 1 kwietnia.

Tożsamości naszego klauna nie podamy, ale możemy wam zdradzić, że cieszymy się, że jest członkiem zespołu Perpetuum Mobile. :-D Mamy więc nadzieję, że będzie więcej okazji, żeby się z nim spotkać.